Ogłoszenie

Chcesz zarejestrować się? - Zgłoś chęć udziału w wątku „Do administratora Od administratora”


#1 2007-12-05 17:30:44

 wscieklyuklad

Administrator

Zarejestrowany: 2007-10-14
Płeć: M

Po prostu...... Radość

Przez cały dzień dzisiejszy oglądamy te bestie. Dom Spokojnej Starości w......... Radości.
Staruszka - zapewne z demencją - siedzi na foteliku, a te , które powinny się Nią opiekować, karmią ...... wodą czerpaną łyżeczką z....... wanny........ Staruszka wzdryga się, a wtedy....... jest policzkowana....... Jedna z bestii wykrzykuje: Otwieraj mordę, księżniczko ! w przerwach miedzy biciem.....  W innej scenie  - telefonem komórkowym przez wstrząśniętego tym wszystkim świadka zezwierzęcenia - wymiana wspomnień......... Jedna z "opiekunek" pokazuje jak szarpała Babulinkę za wszczepiony rozrusznik i śmieje się na wspomnienie jęków.....

Nie potrafię powiedzieć niczego........... Zabrakło mi słów.......... Niemożliwe, zeby ktoś mógł drugiemu człowiekowi zgotować taki los.........


http://img19.imageshack.us/img19/3040/liniadotokiohotelbyslickx9.jpg


http://img19.imageshack.us/img19/3040/liniadotokiohotelbyslickx9.jpg

Offline

 

#2 2007-12-05 18:27:15

 Aska

Administrator

15591522
Zarejestrowany: 2007-10-14
Płeć: K

Re: Po prostu...... Radość

W tym domu nie ludzie pracują tylko bestie.Mam nadzieję, że los sprawiedliwie ich potraktuje. Nie życzę im takiego samego traktowania, ale powinni być skazani na obojętność innych, na samotność w śród tłumu, w śród rodziny.


http://www.madzik.pl/linie/pookline.gif


"Żyj! - krzyknęła nadzieja
... bez Ciebie nie potrafię - odparło cicho życie ...


Prawdziwy przyjaciel to ten, który mnie zna i nadal lubi

Offline

 

#3 2007-12-06 18:04:57

 Basia

Administrator

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2007-10-15
Płeć: K

Re: Po prostu...... Radość

Dzis ciąg dalszy historii o Radosci.Zgroza,zgroza,zgroza!Nawet nie potrafie tego skomentowac.Ludzie - ludziom?!

Offline

 

#4 2007-12-06 18:16:01

alutka51

Gość

Re: Po prostu...... Radość

Nie mam słów ,jak to wszystko oglądałam nie mogłam zrozumieć jak człowiek może tak traktować drugiego człowieka.Coraz więcej jest takich afer wykrywanych i dobrze.Skąd w ludziach tyle zła nie mam pojęcia.

 

#5 2007-12-07 16:59:07

 wscieklyuklad

Administrator

Zarejestrowany: 2007-10-14
Płeć: M

Re: Po prostu...... Radość

Proceder, który trwał pono lata. Pamiętamy, jakie wrażenie zrobiłą na nas afera pavulonowa - do końca jakaś trochę naciagana, niejasna, niejednoznaczna - trudna do uwierzenia. Tutaj działano z wyrafinowaną bezwzględnością. Działanio z wyrafinowanym okrucieństwem. Dręczenie zniedołężniałych, nie mogących się bronić ludzi, dręczenie tych, co sobie z tego czasem nawet sprawy nie zdawali, to coś czego po prostu nie można pojąć. Jest wprawdzie zgodne z walką o byt prawo natury eliminacji słabszych jednostek, ale świat zwierząt ma w tym na celu zachowanie najbardziej wartościowych organizmów. I eliminacja taka odbywa się natychmiast nie przez wyrafinowane dręczenie. Nie da się tego  wytłumaczyć, nazwać żadnym z dotychczas używanych słów. Bestialstwo, sadyzm to jednak coś innego. Diabelskie cechy charakteru to z kolei mistycyzm. To jakaś mutacja ewolucyjna.
Z pokazywanych scen pamiętam jednak i tą starszą kobietę w czerwonym sweterku. Zapytana o powód pobytu w tym domu powiedziała robiąc zazenowaną ze wstydu minę - brak pieniędzy. Niestety, choć szczęścia nie dają, to brak ich prawdziwej Radości też nie przynosi.


http://img19.imageshack.us/img19/3040/liniadotokiohotelbyslickx9.jpg


http://img19.imageshack.us/img19/3040/liniadotokiohotelbyslickx9.jpg

Offline

 

#6 2007-12-08 06:21:46

 Basia

Administrator

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2007-10-15
Płeć: K

Re: Po prostu...... Radość

Bardzo trudny to temat,bardzo. Każdy  nas nosi w sobie przekonanie,że w ciężkiej chorobie w ostatnich dniach życia matki, ojca,babci... nie odda nigdzie pod opiekę obcych. Ale przychodzi taki dzień,gdy wiele osób staje "pod ścianą". Dom przestaje być bezpiecznym miejscem dla chorego. Pomoc w opiece ze strony rodziny,przyjaciół przestaje wystarczać. Brakuje pieniędzy na prywatne wizyty lekarzy, pielegniarek. Zresztą,komu jak komu,ale Tobie Przyjacielu, nie trzeba tego tłumaczyć. Ty znasz problem z kazdej ze stron.
Znasz też dramaty rodzin,które z wyrzutami sumienia,z rozdartym sercem szukają dla swoich bliskich miejsc,które zapewniłyby im lepszą opiekę. Po ujawnianych faktach, jak te z Radości, strach jeszcze bardziej się wzmaga. Jak rozwiazywać takie sprawy? Nie ma sposobu na stuprocentową pewność,że w domach opieki starzy i chorzy ludzie będą naprawdę bezpieczni. Wzmożenie kontroli? Zapewne tak. W jednym z podkrakowskich domów opieki w pokojach są zainstalowane kamery. To jest jakieś rozwiązanie. Świadomość tego,że w każdej chwili może pracownik "wylecieć" z pracy za złe traktowanie pensjonariusza, moze przynosić efekty. Ja jednakowoż widzę przyszłość w wolontariacie. Kiedyś miałam takie doświadczenia i wiem,że to ogromna pomoc dla prowadzących takie domy i autentyczne poprawienie warunków życia chorym czy niedołężnym. Szkolenie jest nieskomplikowane. Wiele prac to najprostsze czynnosci. Byle ideę taką szerzyć,uwrażliwiać ludzi, nie tylko młodych. Byle chętnych nie brakowało, a przepisy pomocne były.

Ostatnio edytowany przez Basia (2007-12-08 06:23:47)

Offline

 

#7 2007-12-08 06:54:00

 Aska

Administrator

15591522
Zarejestrowany: 2007-10-14
Płeć: K

Re: Po prostu...... Radość

Znam Basiu dramaty, rozterki o których mówisz. Jest to bardzo trudna decyzja, tym trudniejsza, że uświadamia naszą bezsilność, nie moc i to, ze sie starzejemy, chorujemy i poradzić sobie nie umiemy. Mamy żal do siebie, ze osoba, która nam życie dała, poświeciła sie dla nas, po mocach nie spała, teraz na opiekę obcych ludzi jest zdana.W mojej okolicy są tylko przyjazne miejsca i wszyscy znajomi, których dotkną ten problem nie narzekają. Odwrotnie, chwalą. Na szczęście mam sprawnych i samodzielnych rodziców i nie muszę martwic się o ich los.


http://www.madzik.pl/linie/pookline.gif


"Żyj! - krzyknęła nadzieja
... bez Ciebie nie potrafię - odparło cicho życie ...


Prawdziwy przyjaciel to ten, który mnie zna i nadal lubi

Offline

 

#8 2007-12-08 09:00:49

 Basia

Administrator

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2007-10-15
Płeć: K

Re: Po prostu...... Radość

Bogu dziękowac i mnie jeszcze ten problem bezpośrednio nie dotknął,ale wśród znajomych już sie pojawił. Takie dobre miejsca są u nas okupowane tak,ze na miejsce czeka się kilka lat. Wielu już nie doczekuje.

Offline

 

#9 2007-12-08 15:44:46

hrabina_balkanska

Gość

Re: Po prostu...... Radość

Coś mi chodzi po głowie, że jakiś czas temu (może 2-3 lata wstecz) już były sygnały n/t wyżej wspomnianego domu ale jakoś szybko to ucichło. Może ktoś pamięta?...

 

#10 2007-12-08 21:23:30

 wscieklyuklad

Administrator

Zarejestrowany: 2007-10-14
Płeć: M

Re: Po prostu...... Radość

Z relacji telewizyjnych wynika, że te straszne rzeczy miały miejsce już kilka lat temu. Nie wspomniano o ewentualnych reperkusjach wywołanych maltretowaniem, więc pewnie odzewu nie było. Takich domów jest zapewne znacznie więcej. A i w szpitalach nie dzieje się dobrze. My lekarze wymagamy od pacjentów szacunku a to co dzieje się w szpitalnych izbach przyjęć woła o pomstę do nieba. Lekarze dyzurni traktują "pogotowiarzy" jako śmierdzące śmieci", zwracają się pogardliwym tonem wyższości, niegrzecznie, czasem agresywnie. pacjent i tu na dalszy plan schodzi. Liczą się wzajemne animozje, przydawanie sobie wartości. Zapominają, że wszyscy wykonujemy ten niewdzięczny zawód, a praca w karetce nie należy do najwdzięczniejszych. Chorzy słuchają tych niegrzecznych zdań i pewnie nie wzmacnia to ich szacnku do "białego personelu". Potem zdziwienie, dlaczego ludzie nas tak traktują. Etyka zawodowa upada więc nie tylko w Domach Pomocy, gdzie personel ma często niewiele wspólnego z medycyną - raczej pełni rolę opiekunów, towarzyszy w cierpieniu. Więc skoro "na szczytach" Opieki Zdrowotnej postępuje zgnilizna, to czego oczekiwac po tych, których działania misji nie wymagają ?


http://img19.imageshack.us/img19/3040/liniadotokiohotelbyslickx9.jpg


http://img19.imageshack.us/img19/3040/liniadotokiohotelbyslickx9.jpg

Offline

 
..::Myśleć to, co prawdziwe, czuć to, co piękne i kochać, co dobre - w tym cel rozumnego życia::...
--> -->
Free counters!

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Ciechocinek wellness weekend findyourgirlfriend poxilina wrocław