Chcesz zarejestrować się? - Zgłoś chęć udziału w wątku „Do administratora Od administratora”
Administrator
Raz pewien perski kotek
co bardzo nie lubił plotek
Wylizał sobie futerko,
Popatrzyl sobie w lusterko
I znowu wskoczyl na płotek
Offline
Administrator
Raz terier imieniem Telly,
napotkał Rokitę Nelly,
a że głos miała śpiewny
minę śpiącej krolewny,
tedy prysznic wziąć musiał rzetelny.
Offline
Administrator
Pewien doberman z Kornwalii,
wielkim był amatorem bakalii,
wsuwał rodzynki , orzechy,
galaretką napełniał bebechy,
więc coraz grubszy był w talii.
Ostatnio edytowany przez wscieklyuklad (2007-10-21 09:18:52)
Offline
Administrator
Pewien wilczur z niziny
karocę ujrzał Hrabiny
z Honoratką gdzieś gnała
coś pod nosem wrzeszczała
lęk ogromny wzbudzając u psiny.
Offline
Administrator
Raz pewien doberman stary
do miotły dobrał się Klary,
dosiadł jej , w lot pofrunął,
nagle na ziemię się zsunął ,
odtąd ma senne koszmary.
Offline
Gość
Wieczorem mój Hrabia srogi
byka chwytał za rogi,
podatki przez kompa przelewał
i wcale przy tym nie ziewał
przeciwnie,był bardzo wrogi!
Gość
Alutka mi wiedźmę stworzyła
lecz zgrozy na forum nie kryła
czy profil zbyt ostry,czy szaty,
poprawia avatar na raty
aż miotła ze strachu zawyła!
Administrator
Raz kot czarny Mruczek
co futro miał krucze,
na miotłę Klary wskoczył
lotem się zauroczył,
i do dziś biedę tłucze.
Offline
Administrator
Poprosiła Alutkę Klara
znajdź mi please avatara
fruwa więc teraz z kotem
na miotle - jak samolotem
i nie spaść się bardzo stara.
Offline
Administrator
Raz myszka żyjąca w norce
przemierzyć zachciała Gorce
serek żółty wzięła na drogę
kalosz ciepły włożyła na nogę
ach -pięknie tam, jak na Majorce.
Offline
Administrator
Raz doberman z Madrytu
pełen werwy i sprytu,
do wyżlicy oko puszczał,
pomadą futro natłuszczał,
lecz jak zwykle - wyszło do kitu.
Ostatnio edytowany przez wscieklyuklad (2007-10-21 16:09:12)
Offline
Gość
Gdy Wściekły wraz z Tasmanem
swą puszczę przemierzał nad ranem
usłyszał z rozpadliny
okrzyki Sorelliny:
"Jestem tu! Z żebrem złamanem!
Chciałam z samego rana
w porannej rosie skąpana
kawę ci przynieść do łóżka,
jam przecie twoja wróżka,
a tutaj taka plama...!".
Na to Wściekuńcio: "Serce!
Dziurę w ziemi wywiercę,
byś się leczyła w Wiesbaden
To problem dla mnie żaden -
PZU szczodre wielce.
Administrator
Raz pewien wyborca - królik
dość spore pieniądze wybulił
by na PO głos postawić
kaczory z kwitkiem odprawić
z radości, aż ogon podkulił.
Offline
Administrator
Raz Wściekły późnym wieczorem
przechadzał z Tasmanem się borem,
Górą nasi ! wniebogłosy wyli,
i z nadzieją wprzódy patrzyli,
skończyliśmy z PiS - potworem.
Ostatnio edytowany przez wscieklyuklad (2007-10-21 23:23:07)
Offline
Administrator
Wykonczyła mnie hrabina.
cierpi na tym limuzyna,
bo gdy wieczorem przez Kraków gnałam
wierszyki sobie jej przypomniałam
a dziura była na drodze.
Z oczu łzy tak mi sie lały,
że przesłoniły świat cały,
przeponę w chińskie osiem skręciły,
dalej jechać nie miałam sily,
wpadłam wprost w dziurę zdradliwą.
Gdy po kwadransie przeszły tortury
wypełzłam jakoś z tej dziury,
uruchomiłam leciwą karocę,
jedzie - lecz coś jej w brzuszku klekoce,
pędzę więc do mechanika.
Offline