Ogłoszenie

Chcesz zarejestrować się? - Zgłoś chęć udziału w wątku „Do administratora Od administratora”


#1 2007-10-16 10:31:45

 Basia

Administrator

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2007-10-15
Płeć: K

Rocznica

Dziś mija 29 lat od tamtego dnia, od tamtego ogłoszenia wyniku konklawe.Gdzie byliście wtedy,jak dowiedzieliście się o wyborze,co zostało Wam w pamięci z tamtego dnia?

Offline

 

#2 2007-10-16 11:00:00

 wscieklyuklad

Administrator

Zarejestrowany: 2007-10-14
Płeć: M

Re: Rocznica

Przychodził do mnie , gdym ciężko chory maluszkiem będąc w szpitalu osamotniony leżał. Raz jeden nawet banana mi przyniósł - wówczas rarytas, a składnik diety mej podstawowy. Byłem tak malutki, że historię tę znam jedynie z Rodziców mych opowiadań. Nigdy nie korzystałem z powiązań tych, choć wielem Go razy potem spotykał a i Komunię z rąk Jego przyjmował. Pamiętam jednak, że w chwilach tych zawsze na moment przy mnie przystawał i głęboko czoło marszcząc spoglądał mi w oczy, jakby powiedziec coś chcąc, jakby poznawał to maleństwo sprzed lat schorowane. Ciepło się wtedy na sercu robiło, tyle energii pozytywnej w serce wstępowało, tyle życia radości. Patrzyłem w ślad za Nim bliskością chwilową się napawając, przykład życia prawego starając się naśladować - nie zawsze udanie. A w wieczór obioru podręczniki nerwowo pochłaniałem jako to student medycyny  miał w zwyczaju by ze wszystkim na kolejne zajęcia zdążyć. Wiadomości telewizyjne przerwano informacją krótką opatrzoną Jego fotografią. Tyle radości w wielu domach wówczas zagościło. A rano znów na zajęcia trzeba było się wybrać. Sala wykładowa pełna jak nigdy - włącznie ze schodami obsadzona, że palca nie wciśniesz. Kraków wyróżnieniem promieniował, sala wykładowała młodzieńczą radością promieniowała, nikt inny niczego innego nie przyswajał, próżny był wykładowców trud. A potem jak jeden mąż do Mariaca poszliśmy za dar ten dla Polski szczególny podziękować. A wieczorem w oknie stancyji mojej stojąc chłonąłem Zygmunta dźwięk. Bim Bom nad Wisłą się niosło, po bulwarach ku osiedlu mojemu płynąc, o mury domów się obijając, kołysząc nimi jako okrętem na fali. A potem były powroty na Błonia, pod "Tym oknem" nocne czuwania, śmiechy, łzy, pieśni. Szczególny Juwenaliów, szczególny młodości żar.
Potem była wielka Polski przemiana duchowa. Ale to już temat na wątek osobny.


http://img19.imageshack.us/img19/3040/liniadotokiohotelbyslickx9.jpg


http://img19.imageshack.us/img19/3040/liniadotokiohotelbyslickx9.jpg

Offline

 

#3 2007-10-16 12:29:20

klara

Gość

Re: Rocznica

Ja,podobnie jak Wściekły,wiedzę medyczną przyswajałam[dziwnym trafem reumatologię właśnie]i nagle przez głośnik [w akademiku mieszkałam] wiadomość podano niesamowitą!Widziałam Go w Rzymie,podczas głównej Audiencji i potem w Ogrodach Watykańskich ,przechodził między grupami polskich pielgrzymów,zdjęcie cenne w archiwum rodzinnym zostało...

 

#4 2007-10-16 13:12:02

 Basia

Administrator

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2007-10-15
Płeć: K

Re: Rocznica

Przeklejcie proszę,co na TVN24 napisałam,bo juz lecieć musze.
Kraków, moje miasto.Jakże dzis inne od tamtego sprzed 29 ...
  16.10.2007 12:34
~Basia
Kraków, moje miasto.Jakże dzis inne od tamtego sprzed 29 lat.Spieszyłam się wówczas,pierwszoroczna studentka, na jakieś zajęcia do mojego Instytutu, mieszczącego sie w Collegium Maius.Przecinałam nieoświetlony Rynek w tamtych latach pusty i senny.I nagle zdałam sobie sprawę,że coś jest nie tak.Z nielicznych wówczas zamieszkałych przez zwykłych lokatorów mieszkań wokól Rynku i dalej przy ul.św.Anny dobiegały krzyki i harmider.Lekko zdziwiona dopadłam bramy Instytutu.Za moimi plecami zaczął bić dzwon w kościele akademickim św.Anny.Biegiem pokonywałam zziajana niezliczoną ilość drewnianych schodów, już od wejścia słysząc dzikie wrzaski na górze.Otworzyłam drzwi i wpadłam do holu na tłum ludzi wykrzykujących bez ładu i składu, rzucających sie sobie w ramiona - kompletne wariactwo.Wśród nich nasz wykładowca od sztuki nowożytnej z rozpromienioną twarzą.Co się dzieje?Wtedy wpada na mnie przyjaciel z roku,z domu ateistycznego,porywa mnie do jakiegoś dzikiego tańca wrzeszcząc:"Mamy papieża,nasz Wojtyła został papieżem".To były te pierwsze chwile.Wielkie niedowierzanie i wielka radość.Gonitwa myśli.Przecież po cichu krążyły takie wiesci po Krakowie,traktowane jednak przeważnie jako chciejstwo.Cos niesamowitego i ważnego i nie wiadomo jeszcze co dalej,co oni powiedzą.Dopaść jakiegoś telewizora.Ktoś taszczy radio,takie wielkie pudło z magicznym okiem.Szukamy Wolnej Europy, Głosu Ameryki.Trzaski,gwizdy.Nic nie ma.Ze stróżówki na dziedzińcu ktoś taszczy drut,nie miesci sie do wejścia antenowego.Wyciągam szpilki z koka,chłopcy montują,drut za okno.I nagle całkiem wyraźnie słychać język włoski"...cardinalem..." i za chwilę TEN GŁOS.Znamy go tak dobrze z krakowskich uroczystości,bierzmowań,procesji,z oazowych dni wspólnoty, z Turbacza,Błyszcza..Teraz już wszyscy śmieją sie i płaczą i za chwilę pada hasło:pod Kurię!Część z nas przez Jagiellońską,nasza grupa pędzi do rogu Rynku.A tam dziesiatki ludzi,u wylotu Grodzkiej grupa kleryków z pochodniami.Pędzimy Wiślna.Przed siedzubą "Tygodnika Powszechnego"znów jakieś zgromadzenie,rozświetlone okna.Już jesteśmy na Plantach.W kierunku Franciszkańskiej, ze wszystkich stron zmierzaja grupy młodzieży,starszych,księży.Już jesteśmy na placyku przed wejściem do Franciszkanów,od Dominikanów nadchodzi "Beczka".Jakieś śpiewy,okrzyki.Potężny chaos i entuzjazm.Takie były te najpierwsze chwile.

Offline

 

#5 2007-10-16 16:13:37

 wscieklyuklad

Administrator

Zarejestrowany: 2007-10-14
Płeć: M

Re: Rocznica

Byłam tam,gdzie 2 lata pożniej zaczęła się Wolna Polska. W Gdańsku, dwa kroki od stoczni, w winiarni piliśmy czerwone wino, na cześć tego, który nam tę Polskę wymodlił- Nasz papież, Papa...Ojciec...

Sorellina


http://img19.imageshack.us/img19/3040/liniadotokiohotelbyslickx9.jpg


http://img19.imageshack.us/img19/3040/liniadotokiohotelbyslickx9.jpg

Offline

 

#6 2007-10-16 18:10:15

 Aska

Administrator

15591522
Zarejestrowany: 2007-10-14
Płeć: K

Re: Rocznica

Wspomnienia z tamtego dnia? Cóż może wspominać młoda wówczas mężatka, szczęśliwa  jak nigdy byłam i długo uwierzyć nie mogłam, że Polak jest największym z z największych. W maju roku następnego Ojciec Święty kraj nasz odwiedził, a ja pierwszą córę na świecie witam. W roku 1983 kolejna wizyta, a ja witam syna. Każdy rok, w którym Papież kraj odwiedzał, był szczególnym rokiem dla mnie. Taki zbieg okoliczności. Może znak jakiś?


http://www.madzik.pl/linie/pookline.gif


"Żyj! - krzyknęła nadzieja
... bez Ciebie nie potrafię - odparło cicho życie ...


Prawdziwy przyjaciel to ten, który mnie zna i nadal lubi

Offline

 

#7 2007-10-17 03:54:26

hrabina_balkanska

Gość

Re: Rocznica

Byłam wtedy w akademiku, radio mało kto miał, telewizorów swoich też nie mieliśmy, był jeden stary truposz w "sali zebrań" i ktoś ze współmieszkańców oglądał wieczorne wiadomości. Przez drzwi swojego  pokoju usłyszałam jakąś bieganinę na korytarzu, jakieś szepty podejrzane. Była nas na studiach w Akademii grupka Polaków i mieszkałiśmy na tym samym piętrze. Czułam przez skórę, że coś sie dzieje ale co? Za chwilę pukanie do drzwi, słyszę pukanie i do sąsiadów... Wygądam na korytarz a tam... cały akademik!!!! Biali, czarni, skośnoocy i nagle wrzask "Jeście Polska nie zginela"... Moi koledzy Polacy stoją jak osłupiali, ja też... Jakiś kwiatek ktoś mi wciska w łapę, ktoś przytula i szepce w ucho "Jesteście wielcy! Polak został papieżem" i... zaczynam wrzeszczeć, wszyscy krzyczą, płaczą, śmieją się, ściskają. Wariactwo, euforia... Łapiemy się za ręce, ktoś puścił z kasetofonu "Raczenicę" (to taki taniec ludowy) i korowód ruszył po piętrach i korytarzach, w górę w dół... wszystko jedno... do utraty tchu.  A potem fiesta,  każdy przyniósł co miał, siedzieliśmy na schodach i rozmawialiśmy prawie do rana... Potem zajęcia na uczelni, pamiętam że gdy weszłam do auli profesor podszedł do mnie, przytulił i powiedział "Jesteśmy dumni z was, uciekaj odespać noc".
Przez ostatnie 10-12 lat jakoś  tak zawsze się składało, że przyjeżdzałam do Polski albo w trakcie pielgrzymki Ojca Swiętego do Ojczyzny albo zaraz po Jego wyjeździe i też dziwnym trafem poruszałam się po Jego śladach. Polska jeszcze oddychała atmosferą pielgrzymek, ludzie byli radośni i uśmiechnięci, a później wszystko powoli wracało do... normy.

 

#8 2007-10-17 15:12:13

 Basia

Administrator

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2007-10-15
Płeć: K

Re: Rocznica

Wczoraj znów pod paieskim oknem było mnóstwo ludzi,głównie młodzieży,popłynęła "Barka".Mówił Dziwisz,wzruszony i powściągliwy. Dzwonił "Zygmunt", a wśród zniczy zapłonęły też dwa: jeden Ojcu Świętemu, drugi Soni.

Offline

 

#9 2007-10-17 18:54:55

 wscieklyuklad

Administrator

Zarejestrowany: 2007-10-14
Płeć: M

Re: Rocznica

Spaceruję oto Plantami Krakowskimi. Od "Tego okna" wprost ku Wawelowi. Wzdłuż fotografii, co dzieło Jego upamiętniają. Wielu tu dziś ludzi pamięć dni owych zgromadziła. Przystają przeszłość wskrzesić pragnąc. Wspominają Błonia, modlitwy w Katedrze, na lotnisku pożegnania. Znicze zapalają by wyraz pamięci dać. Widzę oto te dwa - może ręką Basienki zapalone. Płomień jasny, zlocisty, migotliwy rozświetla mrok Krakowskiej nocy. I jeno liście opadają jak wtedy. Powolutku, majestatycznie ku asfaltowym alejkom, powolutku, majestatycznie ku ławeczkom drewnianym, powolutku, majestatycznie kołyszac się na boki opadają ku naszym rozpalonym czołom.


http://img19.imageshack.us/img19/3040/liniadotokiohotelbyslickx9.jpg


http://img19.imageshack.us/img19/3040/liniadotokiohotelbyslickx9.jpg

Offline

 

#10 2007-12-09 22:12:04

 Aska

Administrator

15591522
Zarejestrowany: 2007-10-14
Płeć: K

Re: Rocznica

Szesnaście lat, kawał czasu. Kochani Sorellinko, Wscieklyukladzie następnych szesnastu, i kolejnych, i jeszcze raz szesnastu lat. Każdy rok od poprzedniego niech szczęśliwszy i piękniejszy będzie.

http://www.4poryroku.pl/images/oferta/123.jpg


http://www.madzik.pl/linie/pookline.gif


"Żyj! - krzyknęła nadzieja
... bez Ciebie nie potrafię - odparło cicho życie ...


Prawdziwy przyjaciel to ten, który mnie zna i nadal lubi

Offline

 

#11 2007-12-10 04:34:59

yevgienij

Gość

Re: Rocznica

Kochanym Sorellinie i Wscieklemu zycze tyle samo entuzjazmu i radosci z zycia co w minionych wspolnie spedzonych 16-tu latach.Kochajcie sie i niech szczescie Was nie opuszcza.Nie potrafie "wklejac" kwiatow ale pomyslcie ze przesylam Wam kosz pachnacych  wielokolorowych roz.

 

#12 2007-12-10 10:27:54

 Sorellina

Administrator

Zarejestrowany: 2007-10-16
Płeć: K

Re: Rocznica

Yevgienij, z całego serca dziękujemy!
Ja też nie potrafię obrazków wklejać,ale nie to się liczy. Najważniejsze są ciepłe myśli i serdeczne słowa przyjaciół.A zapach róż od Ciebie cały nasz dom napelnił...
Wielkie dzięki rownież dla wszystkich naszych "forumowych" przyjaciół- jesteście wszyscy bardzo kochani!

Ostatnio edytowany przez Sorellina (2007-12-10 10:30:18)


http://www.blog.rozrywka.de/linie/471so.gif

Offline

 

#13 2007-12-10 15:38:21

klara

Gość

Re: Rocznica

Poznać się i zakochać we Florencji,jakie to romantyczne Sorellino!A ja swoje cudo poznałam.....w prosektorium na zajęciach anatomii 32 lata temu!Ale miłość dopadła nas dopiero 4 lata później,pod Babią Górą w schronisku na Markowych Szczawinach!

 

#14 2007-12-10 16:53:45

 Basia

Administrator

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2007-10-15
Płeć: K

Re: Rocznica

Dołączając sie do życzen dla Sarmatów, poruszona wpisem WU na watku Sonii, przesyłam Wam zamiast kwiatów:

http://pl.youtube.com/watch?v=wd5nFd3ut … re=related

Offline

 

#15 2007-12-10 17:02:11

 Basia

Administrator

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2007-10-15
Płeć: K

Re: Rocznica

Klaro! Piekne miejsce poznania. Takie w obliczu wieczności. Ja całkiem skromnie zostałam zauważona w pierwszej (mojej) klasie licealnej, on był wtedy bardzo stary - z maturalnej! Rok 1973. Ale pierwsza randka miala miejsce 1.01.1978 roku. Wierzyc mi sie nie chce,że to juz tyle lat.

Offline

 
..::Myśleć to, co prawdziwe, czuć to, co piękne i kochać, co dobre - w tym cel rozumnego życia::...
--> -->
Free counters!

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
obsługa inwestycji budowlanych warszawa implanty łódź Ciechocinek restauracje wodomierze wrocław